Podczas przeglądania sieci mieszkaniec Olsztyna zauważył reklamę, która zapewnia szybki zwrot z inwestycji w kryptowaluty. Jednak zamiast zarabiać, mężczyzna stracił nawet 100 000 zł.
W czwartek 21 kwietnia do komendy miejskiej policji w Olsztynie udał się mężczyzna, który twierdził, że padł ofiarą oszustwa. Według jego konta, podczas przeglądania stron internetowych zauważył reklamę zalecającą szybkie i łatwe pomnażanie pieniędzy poprzez inwestowanie w kryptowaluty. Zachęcony perspektywą szybkiego zarobku mieszkaniec Olsztyna wypełnił wniosek, podając swoje dane osobowe i numer telefonu.
Po pewnym czasie z ofiarą skontaktował się ktoś podający się za przedstawiciela serwisu, który przekazał mu podstawowe informacje na temat bieżących inwestycji. Następnie, aby zweryfikować założenie konta kryptograficznego, naruszona strona przesłała zdjęcie swojej twarzy i prawo jazdy.
Pracownik portalu poprosił go o zainstalowanie oprogramowania do zdalnej obsługi komputera. Zapewnił mężczyznę, że jego pieniądze pomnożą się w zastraszającym tempie. Następnie przez kilka dni ofiara systematycznie wpłacała pieniądze na łączną kwotę 100 tys. zł. zł.
Jednak olsztynianin nadal uważa, że jest to czynnik pomnażający jego finanse, zapewnił to przedstawiciel serwisu. Po długim czasie, gdy mężczyzna nie otrzymał obiecanego zysku, zaczął sprawdzać platformę internetową, na której ulokował swoje oszczędności. Wtedy uświadamia sobie, że jest ofiarą przestępstwa i wysyła wiadomość do olsztyńskiej centrali.
Policja zaleca ostrożność przy podejmowaniu decyzji finansowych. Przed przekazaniem swoich oszczędności należy dokładnie sprawdzić reputację i wiarygodność jednostki, z którą zamierzamy współpracować.